Pobierz naszą aplikację zondacrypto: poznaj krypto
i zacznij handlować już teraz!
zondacrypto odnosi się do debaty o wetowaniu ustawy implementującej MiCA w Polsce, wyjaśniając swoje stanowisko jako regulowana giełda działająca w Europie i USA. Nasza firma jest już zgodna z obowiązującymi regulacjami, a naszą misją jest edukacja i rozwój rynku kryptowalut.
W ostatnich dniach obserwujemy intensywną debatę publiczną dotyczącą decyzji Prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy implementującej w Polsce rozporządzenie MiCA. Zauważamy jednak, że w toku tej dyskusji pojawia się wiele nieporozumień oraz poważnych uproszczeń dotyczących specyfiki funkcjonowania rynku kryptowalut.
W związku z tym chcielibyśmy zwrócić uwagę opinii publicznej, dziennikarzy oraz polityków – którzy w ostatnich dniach chętnie wypowiadają się jako eksperci od kryptowalut – na kilka kluczowych kwestii. Jako regulowana giełda działająca na rynku od ponad 10 lat i posiadająca licencję w kilku krajach Europy i Ameryki, czujemy się w obowiązku wnieść do tej rozmowy merytoryczną perspektywę niezbędną do zrozumienia kontekstu debaty. Naszym celem od lat jest przede wszystkim edukowanie w zakresie kryptowalut, a obecna debata pokazuje, że takowa jest niezbędna.
Należy podkreślić, że nawet jeśli Polska nie uchwaliła jeszcze ustawy wdrażającej rozporządzenie MiCA, to ono i tak już obowiązuje na terenie Polski w swoim podstawowym zakresie. Tocząca się dyskusja dotyczy przede wszystkim tego, jak będzie wyglądać proces uzyskiwania licencji MiCA w Polsce i jak będzie wyglądać przyszłość lokalnego rynku kryptowalut.
Prawdą jest jednak to, że Polska jako ostatni kraj w Unii Europejskiej podjęła działania w zakresie wdrożenia regulacji dotyczących kryptowalut zgodnych z rozporządzeniem MiCA. Jako zondacrypto już ponad dwa lata temu zwracaliśmy uwagę na konieczność implementacji tych przepisów. Aktywnie uczestniczyliśmy w rozmowach z decydentami — zarówno indywidualnie, jak i w ramach organizacji branżowych – a równolegle przygotowywaliśmy nasz ekosystem produktów do nowych wymogów prawnych. Obecnie znajdujemy się w zaawansowanej fazie procesu licencyjnego MiCA, prowadzonego poza Polską.
Jednym z argumentów pojawiających się w debacie publicznej jest twierdzenie, że zawetowanie ustawy umożliwi obywatelom Rosji finansowanie działań dywersyjnych w Polsce. W rzeczywistości ani uchwalenie, ani odrzucenie tej ustawy nie ma wpływu na takie ryzyko. Jeśli bowiem do takich transakcji kryptowalutowych dochodzi, to na pewno nie odbywa się to za pośrednictwem scentralizowanych, regulowanych giełd – takich jak nasza.
Warto również wyjaśnić fakty: zgodnie z europejskimi regulacjami, którym podlega m.in. nasza estońska licencja, zondacrypto nie może przyjmować klientów z rosyjskimi paszportami. Wynika to bezpośrednio z pakietów sankcji nałożonych na Rosję po wydarzeniach z 2022 roku. Co więcej, dostęp użytkowników z rosyjskimi paszportami zablokowaliśmy już 1 marca 2022 r., jako jedna z pierwszych giełd w Polsce i Europie – w odpowiedzi na apel ukraińskiego Ministerstwa Transformacji Cyfrowej, jeszcze zanim wymagał tego jakikolwiek regulator. Dodatkowo, jako jedni z pierwszych zebraliśmy ponad 100 000 PLN w kryptowalutach na wsparcie Ukrainy. Krótko mówiąc, twierdzenie, że na działalność zondacrypto mają wpływ jakiekolwiek działania ze strony Federacji Rosyjskiej, nie ma jakiegokolwiek pokrycia w rzeczywistości.
Co więcej, w ostatnich dniach uzyskaliśmy licencję na działanie w amerykańskim stanie Floryda, którą docelowo zamierzamy poszerzyć o uprawnienia do działania na terenie całych Stanów Zjednoczonych. Gdyby w zondacrypto byłyby jakiekolwiek rosyjskie wpływy lub powiązania, regulator amerykański z pewnością nie przyznałby nam możliwości działania na terenie Stanów.
Zgodnie z danymi renomowanej instytucji analitycznej Chainalysis, od wielu lat mniej niż 0.5% wszystkich transakcji kryptowalutowych wiąże się z jakimikolwiek nielegalnymi działaniami. To odsetek zdecydowanie niższy niż w przypadku tradycyjnego obrotu gotówkowego. Udział kryptowalut w przestępczości finansowej jest zatem marginalny.
Jednocześnie podmioty funkcjonujące w branży kryptowalut są zobowiązane do przestrzegania szeregu rygorystycznych przepisów i rozporządzeń, takich jak m.in. Travel Rule (wdrożona na zondacrypto ponad rok temu), DAC8 (wchodząca w życie na przełomie roku) czy przepisy AML. Łącznie sprawiają one, że każdy użytkownik korzystający z licencjonowanych usługodawców jest skutecznie identyfikowany, a jego dane – zgodnie z prawem – mogą być przekazywane odpowiednim instytucjom. Krótko mówiąc: nie ma anonimowości.
Co więcej, licencjonowane podmioty mają obowiązek szczegółowo weryfikować źródło pochodzenia środków wpłacanych oraz wypłacanych z platform. W praktyce oznacza to, że pranie pieniędzy z wykorzystaniem usług regulowanych giełd jest wyjątkowo trudne, czego potwierdzeniem są liczne komentarze dotyczące naszej giełdy i wymogów związanych z weryfikacją źródła pochodzenia środków. Każdy użytkownik naszej giełdy musi przejść proces KYC (weryfikacji tożsamości).
Regularnie współpracujemy również z polskimi organami ścigania, a nawet je szkolimy z zakresu ścigania przestępczości kryptowalutowej.
zondacrypto nie ma interesu w przyjmowaniu lub odrzucaniu ustawy wdrażającej MiCA w Polsce. W praktyce jej przyjęcie wsparłoby nas nawet bardziej niż weto. Już wyjaśniamy, z czego to wynika. Jako zondacrypto jesteśmy już w pełni przygotowani do funkcjonowania zgodnie z rozporządzeniem MiCA, dlatego z perspektywy naszej działalności wdrożenie tych przepisów w Polsce nie jest elementem kluczowym. Od lat działamy jako podmiot regulowany w Estonii, a dodatkowo jesteśmy na zaawansowanym etapie procesu licencyjnego MiCA, który prowadzimy poza Polską. Podpisanie bądź weto ustawy w Polsce nie wpływa na naszą działalność – dostosowaliśmy ją do wymogów MiCA jeszcze przed wejściem rozporządzenia w życie. Z tego względu jakiekolwiek działania lobbingowe w sprawie tej ustawy nie mają dla nas sensu. Co więcej, uchwalenie ustawy regulującej rynek kryptoaktywów w Polsce jest dla nas korzystne, gdyż skutecznie wyeliminowałoby z polskiego rynku podmioty, które aktualnie oferują takie usługi, nie spełniając przy tym wymogów rozporządzenia MICA. Zatem gdybyśmy kierowali się wyłącznie własnym interesem, wzywalibyśmy do jak najszybszego podpisania tego projektu ustawy, gdyż ewidentnie jej przepisy, które są bardziej restrykcyjne od rozporządzenia MiCA wyeliminują z rynku podmioty, które chciałyby się ubiegać o licencję w Polsce, a więc naszą konkurencję. Nasza giełda nie ma barw partyjnych.
W 2025 roku zondacrypto sponsorowała ponad 50 wydarzeń na kilku rynkach. Każda nasza decyzja o współpracy jest podyktowana chęcią pozyskania nowych klientów i edukacji w zakresie kryptowalut czy pogłębienia dyskusji o regulacjach kryptoaktywów, które niezmiennie od ponad dekady popieramy.
Nasza działalność marketingowa od zawsze była prowadzona w sposób ponadpolityczny. Nasze reklamy emitowały zarówno takie stacje jak TVN, Canal+, Polsat czy TV Republika. Byliśmy kluczowym sponsorem wielu wydarzeń takich jak Tour de Pologne, Mastercard OFF Camera, czy też zebraliśmy ponad 500 000 PLN na rzecz WOŚP. Pojawiamy się w różnorodnych materiałach prasowych w Polsce i za granicy. Piszą o nas tak odmienne od siebie portale, jak Wprost, Do Rzeczy, Forbes czy Business Insider. Naszą główną misją jest edukacja w zakresie kryptowalut jako przełomowej technologii i dotarcie do każdego potencjalnego użytkownika, niezależnie od jego poglądów politycznych. Wierzymy, że kryptowaluty powinny pozostać apolityczne – to technologia, z której wszyscy mogą czerpać korzyści.
Polacy są zmęczeni polaryzacją polityczną i kategoryzowaniem wszystkiego jako „prawo” albo „lewo”. Prawda jest taka, że tradycyjne pieniądze mogą zarówno uratować komuś życie, jak i zostać wykorzystane do zakupu broni – dokładnie tak samo jest z kryptowalutami. To wyłącznie od ludzi zależy, jak są wykorzystywane. Dlatego tak bardzo zależy nam na działaniu jako podmiot regulowany i licencjonowany na wielu rynkach: chcemy, aby kryptowaluty rozwijały się w dobrym kierunku i przyczyniały się do pozytywnych przełomów – tak jak miało to miejsce m.in. przy transakcji zakupu piłkarza Rakowa Częstochowa dokonanej w kryptowalutach.
Zwracamy również uwagę, że wbrew twierdzeniom pojawiającym się w przestrzeni publicznej nie doszło do zaginięcia jakiegokolwiek prezesa zondacrypto. Rzeczywiście, zaginął jeden z założycieli giełdy, jednak nie pełnił funkcji prezesa w momencie zaginięcia. W momencie odchodzenia z zondacrypto w 2021 roku ogłosił definitywne zakończenie jakiejkolwiek działalności w branży kryptowalut, a zaginął ponad rok później, gdy w ogóle już z tym rynkiem czy z zondacrypto związany nie był.
Podsumowaniem jakości obecnej debaty publicznej może być fakt, że media wciąż powielają informację, jakoby poprzedni właściciel platformy zondacrypto – spółka BitBay sp. z o.o. – znajdowała się na liście ostrzeżeń KNF. Tymczasem ta sama pozycja we wskazanym rejestrze jednoznacznie wskazuje, że postępowanie dotyczące rzekomego naruszenia
prawa przez ten podmiot zostało prawomocnie umorzone. Bez trudu można to również zweryfikować w oficjalnych dokumentach.
Niestety, ten element często bywa pomijany w przekazie medialnym – podobnie jak wiele innych faktów, które nie wpisują się w prostą, sensacyjną narrację. To zjawisko nie napawa optymizmem, jeśli chodzi o jakość przyszłych dyskusji na temat rynku nowych technologii w Polsce.
Zachęcamy do zapoznania się z kilkoma materiałami, które rozwijają wątki czy pytania często padające w stronę zondacrypto:
▶️ Gdzie się podział Sylwester Suszek? https://www.youtube.com/watch?v=uthyOGIIirQ
▶️ Dlaczego zondacrypto nawiązało współpracę z PKOl? https://pl.beincrypto.com/prezes-zondacrypto-dajemy-kase-dostajemy-glowie-pkol-podzielony/
▶️ Dlaczego regulacje krypto w Europie są ważne? https://comparic.pl/przemyslaw-kral-ostro-o-regulacjach-kryptowalut-polska-w-ogonie-europy/
DISCLAIMER
Niniejsza treść nie stanowi porady inwestycyjnej, porady finansowej, porady handlowej ani żadnego innego rodzaju porady i nie powinna być traktowana jako taka; zondacrypto nie rekomenduje kupna, sprzedaży ani posiadania jakiejkolwiek kryptowaluty. Inwestowanie w kryptowaluty wiąże się z wysokim stopniem ryzyka. Istnieje ryzyko utraty zainwestowanych środków z powodu zmian kursów wymiany kryptowalut.